Wyjątkowe sposoby na ozdobienie domu i biura

Aranżowanie wnętrz wcale nie jest takim prostym zadaniem. Estetycznie wykończone ściany i modne dodatki dobrane w umiejętny sposób mogą oczarować każdego, jednak... no właśnie, co znaczy w tym wypadku „umiejętnie”? Jeżeli chcemy osiągnąć efekt „wow”, trzymajmy się stylizacji!

W stylu klasycznym

To idealna opcja dla tradycjonalistów z zamiłowaniem do sztuki i w miłości do drewna. Stolarstwo tradycyjne oszałamia, ale robi to za pomocą elegancji, nie – krzykliwymi kolorami czy odważnymi formami dekoracji. Salony i gabinety, a także sypialnie w stylu klasycznym uspokajają stonowaną paletą barw ciepłych takich jak odcienie brązu, zieleni i bordo. Dodatki dobierane do stylu klasycznego to najczęściej reprodukcje muzealne, długie, ozdobne zasłony, mosiężne lampy, dywany lub chodniki, a nawet stylowe tkaniny takie jak pledy i poduszki na sofie. Natomiast meble w pomieszczeniach klasycznych to meble o tradycyjnych forach; zwykle drewniane i dające efekt solidności.

Wnętrza klasyczne bliskie są stylom glamour, które kojarzą się z estetyką i harmonią. Drewno na podłodze i na meblach, jasne ściany bądź tapeta w pasy oraz skórzane elementy takie jak sofy lub fotele sprawią, że poczujesz, czym jest prawdziwie bogaty komfort.

W stylu nowoczesnym

Styl nowoczesny to przeciwwaga dla stylów hołdujących tradycji. Jego cechami charakterystycznymi jest efekt przestrzenności połączonej z odwagą; styl nowoczesny lubi wszystko, co oryginalne – szkło, geometryczną tapetę, cegłę 3D, nieforemne meble i jaskrawe dodatki. Dodatki zależą tylko od naszego widzimisie i bardziej niż tworzyć wspólną harmoniczną przestrzeń, mają odpowiadać naszym gustom i wyrażać nasze wewnętrzne JA. Nic więc dziwnego, że w gabinecie o stylu nowoczesnym pojawić się może półka na figurki Lego czy antyrama z plakatem kostki rubika. Ważne jest tylko, aby nie przesadzić, ponieważ gabinet czy salon stworzony w stylu nietradycyjnym (nie tylko nowoczesnym, ale i na przykład industrie) łatwo zagracić.

Styl nowoczesny i potencjalna wolność w dobieraniu dodatków i wyrażaniu siebie może również stanowić dla nas pewną pułapkę. Musimy pamiętać, by dopasować ilość dodatków do wielkości wnętrza. Nawet jeśli drukarka do zdjęć czy talent do DIY pozwalają nam stworzyć własną galerię na całą salonową ścianę, zastanówmy się dwa razy nad jej kompozycją, a także podpytajmy innych, co sądzą o takim planie. Im więcej dodatków na ścianach i półkach, tym więcej przestrzeni powinno znaleźć się między nimi. Inaczej słowo „wow” goście szybko zastąpią słowem „kicz”.

Miejmy również na uwadze, że wskazane wyżej główne nurty stylizacyjne to tylko dwa z podstawowych stylów, których w rzeczywistości istnieje znacznie więcej. Warto poznać je wszystkie, aby móc wybrać ten, który najbardziej odpowiada naszym oczekiwaniom. Powodzenia!